Odpowiedź :
Odpowiedź:
Pewnego dnia, chłopak wybrał się nad jezioro łowić ryby. Było to jego hobby, zawsze złowionom rybę wypuszczał. Gdy zarzucił wędkę , już odrazu spławik poszedł w dół, co oznaczało, że ryba złapała haczyk.
Pewnym ruchem wyciągnął rybkę z wody.
Po wyciągnięciu okazało się, że to nie była zwykła rybka.Była to złota rybka. Pierwszy raz widział taką na oczy. Przerażona rybka, bała się, że młody rybak będzie chciał , z niej zrobić jedzenie. Rybka ze strachem w głosie powiedziała:
- Proszę wypuść mnie, boję się. Jeśli to zrobisz spełnie twe 3 życzenia.
Chłopak początkowo strasznie się przeraził, ponieważ mówiła do jego gadająca ryba!
Uspokoił się i chciał coś powiedzieć, ale przerwała mu złota rybka
- Więc jakie jest twe pierwsze życzenie? - zapytała rybka.
Chłopak zastanawiał się po czym po czym powiedział:
- Rybko moja złota. Moim pierwszym życzeniem jest mieć... telefon jakiego jeszcze nikt nie ma.
Rybka spełniła życzenie chłopaka i odpłynęła. Następnego dnia chłopak chwalił się swoim kolegom nowym telonem.Każdy zastanawiał się , skąd on go wytrzasnął, niektórzy myśleli nawet , że wygrał w jakimś programie.
Gdy był już wieczór, chłopak poszedł poprosić o drugie życzenię.
- Moja rybko złota! - zawołał - proszę spełnij me drugie życzenie!
Po kilku sekundach rybka ukazała się.
- Jakież jest twe przedostatnie życzenie? - zapytała.
- Chcę mieć ferrari-powiedział chłopak.
Chwilę później , obok jego
Pojawił się piękny samochód, sam przez chwilę nie mógł w to uwierzyć.
Chłopak nie zastanawiając się , pomyślał nad trzecim życzeniem i powiedział:
-złota rybko-zawołał- chcę być bogaty.
Rybka spełniła jego trzecie życzenie i z nieba zaczęły spadać pieniądze.
Następego dnia , chłopak stwierdził, że znowu pójdzie do złotej rybki, wiedział on , że to już 4 życzenie, ale kto by na to patrzył stwierdził, pewnie zapomniała.
Gdy był już obok jeziorka , poprosił żeby rybka wypłyneła, wołając:
-Rybko moja kochana!!
Rybka lekko zdziwiona wypłyneła
-Chcę mieć wielki pałac-zawołał chłopiec.
Rybka milczała przez chwilę , po czym odpłynęła.
Chłopak zdenerwowany wrócił do domu, a tam nie ma samochodu. Wszedł do domu, a tam nie ma ani telefonu , a nawet pieniędzy.
To była wielka nauczka dla chłopaka i przez ten incydent , chłopak zmienił się, stał się miłym i przede wszystkim, już nigdy nie był tak chciwy.
Wyjaśnienie:
liczę na NAJ