Jan Kochanowski
Na dom w Czarnolesie
Panie, to moja praca, a zdarzenie Twoje; Raczyż błogosławieństwo dać do końca swoje! Inszy niechaj palace marmorowe mają I szczerym złotogłowem ściany obijają, Ja, Panie, niechaj mieszkam w tym gniazdzie ojczystym, A Ty mię zdrowiem opatrz i sumnieniem czystym, Pożywieniem ućciwym, ludzką życzliwością, Obyczajmi znośnymi, nieprzykrą starością.
1.kim są inszy? z czego wynika ich odróżnienie od ja? ​