~Witam~
Na początku byłem bardzo nieśmiały, ponieważ wszyscy w klasie, do której dołączyłem znali się bardzo dobrze. Zająłem jedyne wolne miejsce w ławce obok Kuby, a ten od razu zobaczył widoczne na mojej twarzy przygnębienie. Pocieszył mnie mówiąc, że wszyscy w klasie na pewno mnie polubią. Z każdym kolejnym dniem stawałem się bardziej otwarty na nowych przyjaciół. Opowiedziałem im o moim największym hobby jakim jest gra w piłkę nożną. Nowi koledzy mówili, że rzeczywiście jestem bardzo dobrym piłkarzem. Mało tego - gdy dowiedzieli się, że nie mam żadnych problemów z matematyką i idzie mi z tego przedmiotu naprawdę dobrze chcieli abym im pomagał. Z wielką chęcią się zgodziłem. I od tej pory stałem się naprawdę lubiany w klasie. Nawet jedna z koleżanek - Kasia wyznała mi, że się we mnie podkochuje.
Liczę na naj♥