Drobna uwaga językowa: niestety bardzo podobnie brzmią "cząstka" i "cząsteczka". Dla nukleonów (składników jądra) używamy tego pierwszego określenia (można skojarzyć z wyrażeniem "cząstka elementarna"). O cząsteczkach mówimy natomiast, gdy mamy do czynienia z atomami, związkami chemicznymi, czyli molekułami.
Nasza molekuła (jest to izotop He-4) ma masę:
[tex]M=2(m_p+m_n+m_e)[/tex]
procent masowy poszczególnych cząstek:
[tex]w_p=\frac{2m_p}{2(m_p+m_n+m_e)}=\frac{m_p}{m_p+m_n+m_e}=\frac{1.00722}{1.00722+1.00843+0.00055}\approx49.956\%\\w_n=\frac{2m_n}{2(m_p+m_n+m_e)}=\frac{m_n}{m_p+m_n+m_e}=\frac{1.00843}{1.00722+1.00843+0.00055}\approx50.016\%\\\\w_e=\frac{2m_e}{2(m_p+m_n+m_e)}=\frac{m_e}{m_p+m_n+m_e}=\frac{0.00055}{1.00722+1.00843+0.00055}\approx0.027\%[/tex]
Nie sumuję się do 100%, co wynika z błędu zaokrągleń. Nie jest to jednak wyłączny problem. Masa jądra tego atomu jest zmniejsza od sumy mas składników, co nazywa się defektem masy i jest związane z energią wiązania. Do tego, He-4 jest jądrem podwójnie magicznym, czyli w tym wypadku energią wiązania (na nukleon), a w konsekwencji defekt masy są szczególnie duże.
pozdrawiam