Odpowiedź:
Cyt .''Słyszałem, że coś do mnie mówił mój Jenerał.
On przez lunetę, wspartą na mojém ramieniu,
Długo na szturm i szaniec poglądał w milczeniu.
Na koniec rzekł: „Stracona”. — Spod lunety jego
Wymknęło się łez kilka, — rzekł do mnie: „Kolego,
Wzrok młody od szkieł lepszy; patrzaj, tam na wale,
Znasz Ordona, czy widzisz, gdzie jest?” — „Jenerale,
Czy go znam? — Tam stał zawsze, to działo kierował.
Nie widzę — znajdę — dojrzę — śród dymu się schował:
Lecz śród najgęstszych kłębów dymu, ileż razy
Widziałem rękę jego, dającą rozkazy. —
Widzę go znowu — widzę rękę — błyskawicę,
Wywija, grozi wrogom, trzyma palną świécę,
Biorą go — zginął. — O, nie — skoczył w dół, do lochów!” —
„Dobrze — rzecze Jenerał, — nie odda im prochów”.
Wyjaśnienie: