Odpowiedź: Napisz Kiedyś pojechalam z tatą, mamą oraz z przyjaciółką na camping do lasu. Wszystko było super po zajechaniu od razu zaczeliśmy rozkladac duzy namiot. Po pracy postanowilismy rozpalic ognisko, aby upiec kielbaski, gdy pierwsze kielbaski zostaly zrobione i zjedzone ja wraz z moja przyjaciolka poszlysmy pograc w karty w namiocie. Po jakichś 2 godzinach znudzilo nam sie i juz przestalysmy, byla wtedy 23.30 moi rodzice już spali. Przyjaciolka wpadla na pomysl, abysmy poszly do lasu poszukac grzybow zeby zrobic rano rodzicom niespodzianke. Weszlysmy w glab lasu po jakiejs godzinie mialysmy juz pelne pudelko, zaczelysmy wracac. Pokilku chwilach przyjaciolka powiedziala, ze chyba sie zgubilysmy bo nie widzi nigdzie palacego sie ogniska ja rowniez nigdzie go nie widzialam. Przez cala noc chodzilysmy po lesie szukajac namiotu, az wkoncu padlysmy ze zmeczenia. Obudzilam sie byl juz poranek nie bylo jeszcze jasno, ale wystarczylo to aby wypatrzec namiot, obudzilam przyjaciolke i zaczelysmy szukac namiotu. Okazalo sie ze bylysmy w miejscu, w ktorym wczesniej chcielismy rozbic nasz maly camping, wiec bez problemu trafilysmy do celu. Moi rodzice byli na mnie i na moja przyjaciolke źli, ale cieszyli sie ze sie znalazlysmy. Historia ta nauczyla mnie tego aby nigdy nie odchodzic samemu w glab lasu, poniewaz mozna sie zgubic, napotkac dzikie zwierze badz wpasc w pulapke.
Mam nadzieje ze pomoglam
Wyjaśnienie:
