Odpowiedź :
Witaj,
Takie opowiadanie to pole do popisu dla Twojej wyobraźni. Więc do dzieła! Mowa jest o śnie, więc można opowiadanie rozpocząć od próby zaśnięcia, aby potem przenieść się w czasie.
Przykładowy wstęp do opowiadania:
Tej nocy długo nie mogłem zasnąć. Wierciłem się i kręciłem, wtulając się w miękkość poduszki, lecz na próżno. Sen nie przychodził. Wreszcie wstałem i kroki skierowałem do biblioteczki po książkę. „Jeśli mam nie spać, to przynajmniej z pożytkiem” – pomyślałem, biorąc z półki album ze zdjęciami. Była to jedna z moich ulubionych książek, a zawierała archiwalne fotografie okupowanej Warszawy. Zrobiłem jeszcze herbatę i usiadłem w fotelu, okrywając nogi kocem.
Książkę otworzyłem na stronie ze zdjęciem bardzo zniszczonej kamienicy o krwiście czerwonym dachu i ścianach wpadających w brąz. Wtem coś zaiskrzyło i w całym domu zgasło światło. Ciemno zrobiło się i ponuro, więc niewiele myśląc wstałem z fotela i rozpocząłem poszukiwania latarki. Pech chciał, że w pewnym momencie padłem jak długi i ciemność przerodziła się najpierw w zupełny mrok, a potem stała się wszechogarniająca jasność. To światło rozbłysło w oddali i dał się słyszeć olbrzymi wybuch. Rozejrzałem się dookoła i zamarłem. Oto przede mną stała brązowa kamienica z krwistoczerwonym dachem, a wokoło nie było nic prawie, tylko gruzy okupowanej Warszawy.
główny bohater znajduje się już w okupowanej Warszawie. Teraz można wprowadzić chłopców z lektury "Kamienie na szaniec" i poprowadzić opowiadanie zgodnie z zadanym tematem.
Powodzenia!