Odpowiedź:
Proponuję doświadczenie z chromatografii. Potrzebujesz bibuły, czarnego mazaka/tuszu, słoika i octu. Wynik powinien być taki, że tusz rozdzieli się na jego barwy składowe (chromatografia to metoda rozdzielania mieszanin jednorodnych, resztę sobie ogarniesz))
Wyjaśnienie: