Odpowiedź :
Odpowiedź:
„Istnieją ludzie, którzy posiadają tak mało odwagi, by stwierdzić cokolwiek, że boją się nawet oświadczyć, iż wieje wiatr, chociaż wyraźnie to czują, o ile nie usłyszą przedtem, że ktoś już to powiedział.”
Goerg Christoph Lichtenberg
W dziesiejszych czasach tak krótko można scharakteryzować nasze społeczeństwo. Jest to przykre i niepokojące lecz sami spowodowalismy że bycie odważnym już nie jest cnotą a wadą. Niestety według naszych przyjętych norm funkcjonowania w społeczeństwie odwaga w życiu codziennym sprawia trudności, mamy iść z tłumem i mówić jednym głosem . To na całe szczęście nie jest moje zdanie tylko większości ludzi, którzy myślą że aby przejść przez życie bezproblemowo i być przez wszystkich lubianym i docenianym należy zatracić sobie a wszelkie przejawy odwagi zniszczyć w zarodku. Przez takie podejście nikt nie stanie w obronie osoby gnębionej nie powie na głos że to postępowanie jest naruszeniem praw człowieka tylko przejdzie obojętnie obok tego. Ostatnio byłam świadkiem jak właściciel kopał swojego psa i naturalnym odruchem było sla mnie stanąć w obronie słabszego. Gapiów było sporo ale nikt nie odezwał sie aby mnie poprzeć. I tak właśnie wygląda nasz kochane społeczeństwo. Ten brak odwagi prowadzi do znieczulicy.
Śmiesznym dla mnie a zarazem tragicznym jest brak odwagi w powiedzeniu swojego zdania. Według mnie takie podejście jest spowodowane lękiem przed odrzuceniem, lękiem przed brakiem akceptacji swoich poglądów, lękiem że możesz stać się osobą mało popularną, lękiem przed skutkami mojej odwagi powiedzenia własnego zdania.
Reasumując uważam że działanie w zgodzie ze sobą i swoimi przekonaniami niepodszyte strachem powinno być normą. Nie powinniśmy odwagi klasyfikować w odniesieniu do powiedzenia wlasnego zdania, pomocy innym lecz jako rzecz naturalną wynikającą z prawidłowych relacji międzyludzkich.
Wyjaśnienie: