napisze mi ktos rozprawke o reklamach 150 slow



Odpowiedź :

Wytłumaczę Ci jak napisać samodzielnie rozprawkę :>

wstęp z tezą, w której przyjmuje określone stanowisko wobec postawionego problemu.

rozwinięcie z argumentacją odwołującą się do literatury.

zakończenie z wnioskami potwierdzającymi postawioną tezę na podstawie argumentów wynikających z analizy literatury.

Tak jak tu pisze tak musisz napisać rozprawkę lecz gdy tego nie będziesz umiał to na egzaminie nic nie na osi zeszyt polecam się nauczyć ;

A jeżeli chodzi o rozprawkę to proszę :))

Reklama szkodliwym działaniem promocyjnym

W obecnych czasach na rynku jest wiele towarów podobnej jakości. W związku z tym, sprzedaż nowych produktów nie byłaby łatwa bez reklamy. To ona informuje nas o nowościach, pobudza naszą wyobraźnię i zmusza sprzedawców do obniżenia cen w obawie przed konkurencją.Jednak także reklama, jak wszystko na tym świecie, ma swoje złe strony. W mojej pracy chciałabym udowodnić swoją tezę, iż reklama jest szkodliwym działaniem promocyjnym.

Pierwszy problem dotyczy świata przedstawionego w reklamach. Ich autorzy tworzą obraz życia, na którym wszyscy są zdrowi, piękni i bez wad. Przykładem jest reklama soku do picia. Rodzice wraz z dziećmi tańczą w rytmie twista, opowiadając o wspaniałym smaku napoju. Oczywistym faktem jest, że wszyscy są uśmiechnięci i zadowoleni, a w tle widać idealnie zadbany dom. Takie postrzeganie świata ma wielki wpływ na psychikę dzieci, które po obejrzeniu swojej ulubionej bajki zastanawiają się, dlaczego ich rodzice nie wrócili jeszcze do domu i nie mają dla nich nawet chwili. Może to wpłynąć na ich późniejszy rozwój oraz spoglądanie na ludzi wokoło.

Kolejną sprawą jest rozpowszechnianie prymitywnych slangów. Coraz częściej zawierają one błędy językowe, które z czasem nie są już postrzegane jako niepoprawne lecz jako slang, używany przez młodzież. Są to najczęściej reklamy, poprzez które autorzy chcą dotrzeć do najmłodszych odbiorców. Przykładem może być reklama soku do picia “Pysio”. Zabawna animacja kończy się szeptem “by sie chciało by sie działo”. Całość wygląda naprawdę zachęcająco. Należy jednak pamiętać, że to właśnie młodzi ludzie będą kiedyś kształtować język i uczyć go swoich dzieci.

Ostatnim, jednak nie najmniej ważnym argumentem na potwierdzenie mojej tezy jest problem manipulacji odbiorcą. Reklamy zachęcają nas do kupna produktu, nie podając obiektywnej ceny.

Myślę że taka rozprawka też może być :>