Odpowiedź :
Odpowiedź:
Obowiązkowe prace społeczne i pochody pierwszomajowe, mleczne dni, wpłacanie oszczędności do Szkolnej Kasy Oszczędności (SKO), mundurki, fartuchy i przyszywane do nich tarcze – tak szkołę pamiętają uczniowie z epoki PRL.
Jeszcze w latach 70. XX wieku uczniowie w Polsce mieli zajęcia na strzelnicach i z obsługi łączności
Pielęgniarki regularnie sprawdzały czystość paznokci oraz szukały wszy we włosach dzieci w obecności całej klasy
Obowiązkowe fartuchy szkolne zaczęły znikać w latach 80. Przetrwały głównie w szkołach prywatnych Jeszcze w latach 70. XX wieku trzeba było chodzić do szkoły od poniedziałku do soboty. W systemie ocen nie było jedynek i szóstek. Te pojawiły się od lat 90. Obowiązkowym punktem programu nauczania był język rosyjski. Na lekcjach pomijano wiele historycznych faktów, a nauczyciele, którzy nie trzymali się jedynej i słusznej propagandy, wylatywali z pracy z wilczym biletem. Religii nauczano tylko w przykościelnych salkach – do szkół katechezy trafiły w ostatniej dekadzie minionego stulecia.
– Kwestią bezsporną tamtych czasów było większe upartyjnienie placówek edukacyjnych, służalczość nauczycieli wobec jedynej słusznej partii rządzącej. Dziś szkoły nie uprawiają tak wulgarnej i natarczywej polityki, zwłaszcza na poziomie dyrekcji, czy odgórnego zarządzenia – zapewnia Krzysztof Kwiatkowski, dyrektor Społecznej Szkoły Podstawowej nr 3 Społecznego Towarzystwa Oświatowego w Krakowie.
niewiem czy na 100% dobże
Wyjaśnienie: