Odpowiedź :
Odpowiedź:
18.10.2021
Rano, gdy na śniadanie jadłam sucharki z konfiturą, moje rodzeństwo zaczęło się kłócić. Kiedy ich sprzeczka trwała zbyt długo, mama musiała ich uspokoić. Uderzyła w stół i powiedziała, że mają się zbierać, bo ich lekcje zaczynają się o ósmej a niektórzy muszą jeszcze zmienić ubiór. Gdy dotarłam do szkoły, okazało się, że na pierwszej lekcji czeka nas klasówka z biologii a na szóstej lekcji będzie zastępstwo. Podczas zastępstwa mieliśmy lekcję wychowawczą i odbyła się próba przed przedstawieniem oraz rozmawialiśmy na temat klasowej podróży w góry. Na ostatniej lekcji była plastyka, szkicowaliśmy obrazki za pomocą ołówka na płótnie. Po lekcjach wróciłam do domu kamienistą dróżką. W skrzynce na listy znalazłam pocztówkę od dziadków. Przebrałam się w moją ulubioną różową bluzkę a moja młodsza siostra przyszła zapytać, czy włączę jej bajkę o wróżkach. Późnym popołudniem z uczelni wrócił mój brat. Narzekał na ból uda, gdyż podczas treningu uderzył się w nogę. Zrobiłam więc dobry uczynek i przyniosłam bratu herbatę oraz sałatkę z ogórkiem. Moja mama powiedziała, że jest dumna z takiej pomocnej córki, która pomaga bratu w jego udręce.