Nie umiem rozwiązać równania:
(2x+8)(x-7)=0
Jak próbowałam rozwiązać je mnożąc nawiasy przez siebie i rozwiązując równanie kwadratowe wychodziła mi ujemna delta. Potem zorientowałam się, że wyjdzie wynik 0 gdy 2x+8 lub x-7 będzie równe 0, czyli gdy x=-4 lub x=7. Co zrobiłam źle i który tok rozumowania jest poprawny?