Odpowiedź:
moim zdaniem fascynująca jest przygoda jak Odyseusz wraz z swoją załogą dostał się do pieczary wielkiego cyklopa Polfema, syna Posejdona. podoba mi się ze względu na ukazaną tam przebiegłośc Odyseusz, króla Itaki, który wraca z wojny. Cyklop spostrzegłszy ich oczywiście ich więzi i każdego dnia spożywa kilku. Odys ma być zjedzony na ostatku lecz do tego nie dochodzi, ponieważ Odyseusz wpada na wspaniały pomysł ocalenia siebie i pozostałych ludzi z załogi. przypomina sobie o przyniesionych do pieczary winach którymi upija cyklopa. podczas rozmów przedstawia się cukopowi imeniem "Nikt" gdy cyklop jest pijany Odyseusz wybija mu jedyne oko. Tym sposobem oślepia go całkowicie. Cyklop w przypływie wielkiego bólu i rozpaczy krzyczy okropnie. na jego wołania do pieczary zbiegają się inni cyklopi pytając kto mu to zrobił lecz on odpowieda że Nikt więc cyklopi myślą że oszalał. Cyklop jest slepy więc Odyseusz wraz z ałogą wydostają się z załogą pod brzuchami baranów. Odys pod koniec przygody okazjue się być bardzo nieroważny i dumny. PO przechytrzeniu cyklopa jest pewien że nic mu już nie grozi więc mówi kim naprawdę jest. Rozwścieczony cyklop prosi swojego ojca potężnego Posejdona o śmierć Odyseusza lub o długie błąkanie się po morzach. i przez to Odyseusz starcił całą załogę i błąkał się samotnie po morzach przez długich 10 lat.
Dlaczego akurat ta przygoda?
-ukazuje nam jak bardzo mądrym i pomysłowym człowiekiem był Odyseusz - przedstawiając się dla niepoznaki jako "Nikt", pokazał swój ogromny spryt
- Lecz z drugiej zaś strony przedstawia nam, jakie konsekwencje go czekają po zabiciu dziecka Króla Mórz