Odpowiedź:
Moim trzecim argumentem będzie postawa Nerona z "Quo Vadis". Był on człowiekiem złym. Bez pamięci zakochany we własnej twórczości. Wobec ludu nieuczciwy. Zwykłych obywateli traktował jak ludzi bezwartościowych. Właściwie traktował ich jak przedmioty. Nienawidził chrześcijan. Kiedy brakowało mu weny twórczej, podpalił Rzym i winą obarczył właśnie niewinnych chrześcijan.