Kika11123
Rozwiązane

Potrzebuję tekstu polskiej piosenki np.Dawid Podsiadło albo Maryla Rodowicz :) Nie musi być natychmiast ale byłabym wdzięczna. Dziękuję :)



Odpowiedź :

Fal nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma faaal

Fal nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma faaal

Pięknie

Rozmawia się całkiem nieźle

I podoba nam dotychczas każdy obejrzany film

We mnie

Problem jest na pewno we mnie

Nie doszukuj się go w sobie

W tobie wszytko jest okej

Może dasz się znać po tym

Weź mnie znajdź potem

Dziś nie chce popłynąć bo...

Chętnie

Mogę złapać cię za rękę

Jeśli chcesz wyrzucę każdy przeterminowany sos

A to śmieszne,

Nie rozumiem ciebie jeszcze

Pani mama chciała żebym więcej niż liceum miał

Ale daj się znać po tym

Gdzieś mnie znajdź potem

Dziś nie chcę popłynąć bo

Fal nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma fal

Nie

Fal nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma fal

Nie

Pewnie

Chciałbym ciebie słuchać więcej

Tylko skoczę w jedno miejsce

Potem może znajdę czas

Wcześniej

Spotykałem cię codziennie

Ale teraz kiedy muszę

Chętniej udałbym się spać

Proszę daj się znać po tym

Gdzieś mnie znajdź potem

Dziś nie popłyniemy bo

Fal nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma fal

Nie

Fal nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma fal

Nie ma fal

Nie

DAWID PODSIADŁO TROFEA

Muza muzą

A w pokoju sam

Moim kumplem nieustanny stres

Na odbite palmy przyszedł czas

Mam sodowej wody pełny zlew

Nie robię zdjęcia

Nie podpiszę Tobie płyt

Nie mogę zmieścić

W histori waszych żyć

Gdy pojadę windą

Będę śledził ślady stóp

Słowem uznania

Wytrę lewy kącik ust

Skrzynka pełna

Nie wysyłaj nic

Powoli tracę głos

Jeszcze kilka przyjemnych płyt

Wyjadę w końcu stąd

Staję się potworem bo wtedy czuję, że

Choć jestem tak naprawdę, nie ma mnie

To dzięki temu mogę na stary rower wsiąść

Zamieszkać w kamienicy

Nie myć rąk

Codziennie słyszę: "znów coś wygrałeś"

Zaraz braknie miejsca na kolejny diament

(Tak psujesz mnie)

(Psujesz mnie)

Anonimu smak, poczuję gdy

Za granicę zrobię drobny skok

Jakoś dziwnie tęskno wtedy mi

Kiedy przezroczysty stawiam krok

W kraju nad Wisłą, każdy mówi mi na Ty

A moje nazwisko, to czytany głośno szyld

Skrzynka pełna

Nie wysyłaj nic

Powoli tracę głos

Jeszcze kilka przyjemnych płyt

Wyjadę w końcu stąd

Staję się potworem bo wtedy czuję, że

Choć jestem tak naprawdę, nie ma mnie

To dzięki temu mogę na stary rower wsiąść

Zamieszkać w kamienicy

Nie myć rąk

Staję się potworem bo wtedy czuję, że

Choć jestem tak naprawdę, nie ma mnie

To dzięki temu mogę na stary rower wsiąść

Zamieszkać w kamienicy

Nie myć rąk

Staję się potworem bo wtedy czuję że

Choć jestem tak naprawdę, nie ma mnie

To dzięki temu mogę na stary rower wsiąść

Zamieszkać w kamienicy

Nie myć rąk

Wyjaśnienie: