Wymyśl dalszy ciąg tej opowieści.(gdy tylko okno się...) -opowiadanie twórcze "Baśniobór (fragmenty)" Potrzebuje na jutro daje naj​



Odpowiedź :

Odpowiedź:

Wymyśleć?

"Gdy tylko okno się otworzyło zauważyłem prześliczną wiewiórke która chodziła sobie po drzewie, po chwili zaczęła biegnąć w stronę mojego okna. (mam drzewo centralnie przez domem) Nie wiedziałem co się dzieje, nigdy takiego czegoś nie doświadczyłem. Nawet się nie odwróciłem a ona stała mi przed oczami, patrzyła na mnie jakby zobaczyła ducha. Pukała i nie dawała spokoju chciała dostać się do domu. Straciłem cierpliwość i próbowałem otworzyć okno, kiedy z kuchni wydobył się głos mojej mamy wołającej mnie na obiad.

-Synku! Przygotowałam obiad, chodź zjedz ze mną! Przestraszyłem się z myślą że może zniszczyć nasze okno gdy ja będę jadł, ale moja mama ciągle mnie wołała i dałem sobie spokój. Wskoczyłem w moje kapcie i poleciałem do mamy, była troche zła.

Jak jadłem ciągle myślałem o tej sytuacji.

Po 5 minutach pobiegłem szybko do mojego pokoju, zdjąłem swoje obuwie i skoczyłem na łóżko. Nigdzie nie było wiewiórki [...] Pomyślałem że jeśli poszła to mogę już zacząć grać w swoją ulubioną grę, otworzyłem laptopa i włączyłem aplikacje. Zachciało mi się pić więc sięgnąłem po butelke która była na półce przy moim łóżku, aż nagle zauważyłem ją siedzącą na rurce. Ździwiłem się bo okno było zamknięte i nie miała nawet prawa wejść do domu, wstałem i wziąłem ją na ręce. Była taka milutka jak kulka, położyłem ją na łóżku i dałem troche ziarenek godząc się z tym że sama z tego domu już nie wyjdzie. Postanowiłem żeby z nami zamieszkała a jak będzie chciała wypuszcze ją na podwórko. Byłem szczęśliwy bo miałem swoją wiewiórkę!

Mieszka już z nami około 2 tygodnie :)

NIE MIAŁAM POMYSŁU XD I mam nadzieje z

że o to chodziło jak nie to przepraszam