przypowieść o celniku i faryzeusze
obaj przyszli do kościoła,faryzeusz modlił się dziękując Bogu,że nie jest zdzierca oszustem, cudzołożnikiem i że nie jest jak ten celnik,chwalił się że liści dwa razy w tygodniu i płaci podatki. Natomiast ,celnik stał dalej i nie śmiał patrzeć na ołtarz,tylko cicho prosił o przebaczenie grzechów. Pouczenie- kto się wywyższa będzie poniżony,a kto się uniża będzie wywyższony!