Rozwiązane

PROSZĘ O POMOC! Napisz streszczenie logiczne podanego tekstu:

Przypomnienie okoliczności powstania dwóch słynnych tragedii galicyjskich Wyspiańskiego [Sędziów i Klątwy przyp. red.] wskazuje nie tylko na rzucające się w oczy podobieństwo z okolicznościami powstania Wesela. Trzeba nadto pamiętać, że wszystkie te utwory powstały w tym samym czasie: między latem 1899 roku a początkiem Wszystkie odwoływały się do faktów i ludzi rzeczywistych, w każdym jednak wypadku poeta traktował owe fakty i ludzi jako zaczyn do stworzenia własnej wizji poetyckiej, wizji, którą rządzi nie taka czy inna plotka, ale jego wola: wola poety, stwórcy nowych, nieznanych światów, wola człowieka umiejącego codzienną rzeczywistość przeczarować w poezję.w przypadku Wesela proces owego przeczarowywania rzeczywistości w poezję odbywał się na różnych płaszczyznach. Poeta świadomie, od pierwszych scen utworu stara się wprowadzić nas w świat baśni, do krainy zaczarowanej. Słowo czar (występujące obocznie ze słowem czary ) zdaje się w tym wypadku swoistym szyfrem mającym zaprowadzić w głąb struktury dramatu. Najpierw słowo to, co oczywiste, traktowane jest jeszcze przede wszystkim jako próba opisu otaczającej rzeczywistości przez wybranych bohaterów. [...] W dalszych partiach dramatu poeta zaczyna już jednak świadomie korzystać z poetyki czaru jako elementu kompozycyjnego. [...] bronowicka chałupa stała się czarodziejską sceną dla ludzi z zewnątrz: dla przybyszy z miasta,a także dla córki miejscowego karczmarza, której jak się dowiadujemy od jej ojca, a także od niej same znacznie bliżej do miastowych niż do chłopów. To z tego grona wychodzi pod koniec I aktu dramatu pomysł zabawy w czary. Wszak to Rachela z Poetą postanawiają zaprosić do weselnej izby Chochoła i innych gości z zaświatów. Pomysł ich realizują Państwo Młodzi, a właściwie Pan Młody, Panna Młoda bowiem jedynie wspiera małżonka w działaniu. Co znamienne, wszyscy czworo wygłaszają w bardziej czy mniej zmienionej formie starą ludową formułę magicznego zamówienia. Oczywiście, można przyjąć, że żadne z nich, nawet Poeta, nie przypuszczało, aby stojący za oknem, okryty słomą krzew róży... przyszedł na wesele! Tymczasem, ku zaskoczeniu czytelników utworu, życzeniu Państwa Młodych staje się zadość: czar zadziałał i Chochoł rzeczywiście przychodzi na początku aktu II do izby weselnej. Za 2 nim przychodzi także gromada duchów. Akt II dowodzi niezbicie, że czar działa, że Wyspiańskiemu udało się odejść od świata bronowicko-krakowskiej plotki w świat poezji. Co znamienne, odtąd bohaterowie z planu realnego utworu coraz częściej działają tak, jakby byli pod działaniem czarów. [ ] Dla podkreślenia wagi tak wyraźnie sygnalizowanej czarodziejsko-baśniowej wizji świata w Weselu Wyspiański postanowił w akcie II wprowadzić typowe dla poetyki baśni rekwizyty. Ożywienie pałuby-chochołana początku II aktu było niewątpliwie jego własnym wkładem w tworzenie tej właśnie poetyki w Weselu. Pisarz odwołuje się jednak również do rekwizytów baśniowych utrwalonych w tradycji ludowej i literackiej. Oto bowiem w pewnej chwili Staszek przynosi złotą podkowę, którą zgubił koń Wernyhory. Gospodyni, świadoma wartości, a także symbolicznego znaczenia znaleziska ( Scęście w ręku; / tego z ręki się nie zbywa, / w tajemnicy się ukrywa, / światom się nie pokazuje a. II, sc. 29), natychmiast decyduje o ukryciu go w skrzyni! Tak nakazywała jej wielowiekowa tradycja, przekazywana z pokolenia na pokolenie. Jeszcze większe znaczenie posiada inny rekwizyt: złoty róg. Z woli poety wręcza go Gospodarzowi Wernyhora jako talizman, który ma obudzić Ducha w narodzie: Na jego rycerny głos / spotężni się Duch, / podejmie Los (a. II, sc. 24). [...] Do motywu czaru odwołał się pisarz także w końcowej partii utworu. Najpierw w tekście pobocznym, poprzedzającym scenę zasłuchania, pisze: niebieskie to Światło wypełnia jakby Czarem izbę i gra kolorami na ludziach pochylonych w pół-śnie, pół-zachwycie (a. III, sc. 35). Potem z poetyki czaru korzysta w ostatniej scenie utworu, w której Chochoł staje się nieoczekiwanie reżyserem kierującym poczynaniami Jaśka. Słomiana pałuba tym razem bezpośrednio odwołuje się do ludowych praktyk czarnoksięskich. [...]Przywołane sceny, rekwizyty, a także wypowiedzi bohaterów Wesela pozwalają stwierdzić jedno: poecie od samego początku zależało na stworzeniu w dramacie nastroju poetyczności [...]. Dla przeprowadzenia tego zabiegu upoetycznienia wydarzeń i ludzi posłużył się zasygnalizowaną wyżej metodą odrealniania czy też przeczarowywania rzeczywistości. Dzięki temu jedni bohaterowie postrzegają bronowicką chałupę jako domek z czarodziejskiej baśni (Rachela), inni zaś jako scenę, na której rządzą prawa poezji (Poeta, Pan Młody). Są i tacy, jak choćby Gospodyni, Gospodarz, Staszek czy Jasiek, którzy, nie umiejąc (albo nie starając się) wyjaśnić w racjonalny sposób biegu wydarzeń, tłumaczą wszystko działaniem czarów. Franciszek Ziejka, Wesele w kręgu mitów polskich, Kraków 1997, s



Odpowiedź :

Odpowiedź:

Przypomnienie okoliczności powstania dwóch słynnych tragedii galicyjskich Wyspiańskiego wskazuje nie tylko na rzucające się w oczy podobieństwo z okolicznościami powstania Wesela. Poeta świadomie, od pierwszych scen utworu stara się wprowadzić nas w świat baśni, do krainy zaczarowanej. Słowo czar zdaje się w tym wypadku swoistym szyfrem mającym zaprowadzić w głąb struktury dramatu. Najpierw słowo to, co oczywiste, traktowane jest jeszcze przede wszystkim jako próba opisu otaczającej rzeczywistości przez wybranych bohaterów.

W dalszych partiach dramatu poeta zaczyna już jednak świadomie korzystać z poetyki czaru jako elementu kompozycyjnego. To z tego grona wychodzi pod koniec I aktu dramatu pomysł zabawy w czary. Za 2 nim przychodzi także gromada duchów. Akt II dowodzi niezbicie, że czar działa, że Wyspiańskiemu udało się odejść od świata bronowicko-krakowskiej plotki w świat poezji.

Co znamienne, odtąd bohaterowie z planu realnego utworu coraz częściej działają tak, jakby byli pod działaniem czarów. Dla podkreślenia wagi tak wyraźnie sygnalizowanej czarodziejsko-baśniowej wizji świata w Weselu Wyspiański postanowił w akcie II wprowadzić typowe dla poetyki baśni rekwizyty. Ożywienie pałuby-chochołana początku II aktu było niewątpliwie jego własnym wkładem w tworzenie tej właśnie poetyki w Weselu. Pisarz odwołuje się jednak również do rekwizytów baśniowych utrwalonych w tradycji ludowej i literackiej.

Do motywu czaru odwołał się pisarz także w końcowej partii utworu. Potem z poetyki czaru korzysta w ostatniej scenie utworu, w której Chochoł staje się nieoczekiwanie reżyserem kierującym poczynaniami Jaśka. Dla przeprowadzenia tego zabiegu upoetycznienia wydarzeń i ludzi posłużył się zasygnalizowaną wyżej metodą odrealniania czy też przeczarowywania rzeczywistości. Dzięki temu jedni bohaterowie postrzegają bronowicką chałupę jako domek z czarodziejskiej baśni , inni zaś jako scenę, na której rządzą prawa poezji .

Wyjaśnienie:

miałem to samo zdanie ja je zrobiłem tak i dostałem za to czwórkę wybrałem najlepsze momenty