Kreon był dobrym, lecz surowym władcą dla swoich poddanych. W tragedii Sofoklesa pt.: "Antygona" nie jest jednak przedstawiony w jak najlepszym świetle. Znany jest przede wszystkim ze swojej nieustępliwości, mianowicie gdy jego własny syn mówi o mieszkańcach chcących ułaskawienia Antygony, on wciąż trzyma się swojego słowa. Prawdą jest, że Kreon był wierny prawom ludzkim i odpowiedzialności, czyli kompletnymi przeciwieństwami od tytułowej bohaterki utworu, która wywyższała prawo boskie. Finalnie rzecz ujmując, władca ten nie jest bez winy, ponieważ wydany przez niego zakaz zagrzebania Polinejkesa to wszystko rozpoczął.