Odpowiedź:
Historia ta opowiada o biednej dziewczynce mieszkającej w ogromnym mieście.By zarobić na chleb chodziła po mieście i sprzedawała zapałki.Działo się to ostatniego dnia starego roku.Była w tedy wyjątkowo mroźna zima.Dziewczynka wszystkim próbowała sprzedać zapałki, ale nikt ich nie potrzebował.Wieczorem postanowiła zapalić jedną zapałkę ,by ogrzać dłonie. Gdy tylko to zrobiła pojawił się przed nią kominek. Lecz gdy tylko wyciągnęła ręce zapałka zgasła ,a wraz z nią kominek.Szybko zapaliła drugą zapałkę. Tym razem zobaczyła stół pełen przysmaków ,ale podobnie jak wtedy zgasła zapałka ,a razem z nią stół.Gdy zapaliła trzecią zapałkę ukazała się jej prześliczna choinka z mnóstwem prezentów. Lecz i tym razem zapałka zgasła. Dziewczynka zapaliła czwartą zapałkę. Po chwili zobaczyła spadającą gwiazdę.Pomyślała ,że ktoś umarł.Tak zawsze mówiła jej babcia. Zapaliła kolejną i zobaczyła,że zbliża się do niej jej babcia.Zapalała jedną zapałkę po drugiej ,aby tylko babcia nie zniknęła.Ale ona była tam cały czas. Wzieła ją za ręke i zabrała do miejsca gdzie nie ma biedy, głodu i gdzie wszyscy są szczęśliwi-do nieba. Rano ,w nowym roku ludzie znaleźli ją martwą, a koło niej pospalane zapałki.
THE END
OCZEKUJE NA NAJ :)