Drogi Kolego z AK
Zośka tu rudy cieszę się czy jakoś mogę wam na[pisać list nie Martwcie się o mnie jestem w Pawiaku i jak na razie czuję się bezpieczny po za tym czy byłem skatowany bity przypalany i gnębiony co planuje AK oczywiście im nie wydałem nic ale proszę pomóżcie mi jak będę mnie zabierać na konwój dłużej nie wytrzymam pozdrawiam wasz kolega Rudy