Odpowiedź :
Odpowiedź:
„[...] Takim przegapionym manifestem „nieliterackiego” pokolenia jest w moim odczuciu wiersz sim city Pawła Lekszyckiego. W popularnej grze „sim city” gracz rozbudowuje wirtualne miasto i nim zarządza. [...] Może swój stosunkowo późny (jak na Ślązaka) debiut zawdzięcza Lekszycki temu staremu hobby? Jeśli tak, to tylko z korzyścią dla jego poezji. Stoi za nią człowiek i autentyczne przeżycie, a nie kombinacja przeczytanych w klasie maturalnej snobistycznych lektur.”