Odpowiedź:
Firmy i przedsiębiorstwa nie powinny zawsze zatrudniać tyle samo mężczyzn co kobiet. Zadam pytanie retoryczne, dlaczego pytanie nie jest skonstruowane na odwrót, czyli w stronę mężczyzn?
Nie można zatrudniać tyle samo mężczyzn co kobiet w miejscach pracy, ponieważ jest to przejaw dyskryminacji. Zatrudniając pracownika, pracodawca powinien być ślepy na płeć osoby niezależnie czy jest to mężczyzna, czy kobieta. W gospodarce rynkowej liczą się umiejętności pracownika, bo rynek pracy to nadal ten sam rynek, co spotykamy na dziś jako konsumenci. Jest pewien popyt na zatrudnienie, oraz pewna podaż, czyli liczba miejsc pracy na rynku pracy. Zakłócając ten mechanizm, niesprawiedliwymi taktykami dyskryminacji obu grup powodujemy, że w miejscu pracy w tej chwili przeważa płeć pracownika niż jego umiejętności. Faktem jest, że kobiety zarabiają mniej od mężczyzn, co udowadniają dane Głównego Urzędu Statystycznego, ale jest to średnia ogólna wszystkich kobiet pracujących. Zależy to już od samych kobiet w społeczeństwie, a nie wewnętrznego mechanizmu, który powoduje mniejsze zarobki czy zatrudnienia tylko, ze względu na to, że pracownik jest kobietą.
