Odpowiedź :
Adwent możemy przeżyć tak, aby nawet małe rzeczy i radość z dobrych uczynków sprawiała nam radość.
Możemy utrwalać więź z Bogiem modlitwą, nie zwykłą mową jak "cześć" czy "hej" do Boga, ale bycie obecnym i świadomym swoich słów i czynów przy tej rozmowie.
Chodzenie na roraty to czas oczekiwania. W kościele jest wtedy ciemno - to nasze grzechy takie liczne i wielkie, ale jest nadzieja - światło które symbolizuje miłość Boga, która zwalcza nasze grzechy. chodzimy na roraty, aby czekać i uczyć się cierpliwości tak jak Maryja czekała na Jezusa, tak i my w porę tych mszy.
Pora adwentu to czas przygotowań, by Bóg, który chce nas zbawić zstąpił z nieba. Przygotowania to nie tylko zdobienie domu czy ciastek, ale naszych serc i przygotowywanie go do spotkania z Jezusem. Pamiętajmy by się nie denerwować bo to też nie o to chodzi, Bóg nie nakrzyczy jak nauczyciel, będzie kochał was asz po kres.
Adwent, to również czas magiczny dla wielu z nas, ale gdy się kończy to nasza codzienna modlitwa, chodzenie do kościoła i nawet to nastawienie do Boga znika. starajmy się adwent przeżyć dobrze, nie idealnie, bo tak nikt nie umie, ale dobrze, bo Bóg mówi nam co robić, nie trzeba nigdzie daleko szukać.
Ode mnie:
Mam nadzieję, że błędów nie ma fajnie jakbyś dał pięć gwiazdek jak jest dobrze i spełnia twoje oczekiwania, no i to tyle. (Mam nadzieję, że nie przeszkada Ci to, że jest długie albo coś)