Odpowiedź:
Gdybym mógł towarzyszyć Johnowi w jego podróży
byłaby to podróż w kierunku złomowiska starych samochodów napewno byśmy zwiedzali targi ze starymi gratami które w dawnych latach dla Polaków były wielkim skarbem . Pierwszym punktem naszej wspólnej podróży byłoby napewno podziwianie dawnych targów z aukcjami ķtóre kiedyś kosztowały 1 grajcara .
Mam nadzieję że jest ok ? ;)