Trudno mówić, a dopiero mruczyć.
Może go i ksiądz pleban użyć do kiermasza.
Jam nie godna tych parad, takiej wspaniałości.
I osiem nie wystarczy - przekłądam pokornie.
Już od kilku niedziel zbytkujem i siedziem,
Już ... ale dobrze mi tak, choć frasunek bodzie,
Cóż mam czynić ? Próżny żal, jak mówią, po szkodzie.