Rozwiązane

Temat: Wyobraź sobie, że pewnego dnia spotkałeś/łaś bohatera lektury ,,Opowieść wigilijna" i wspólnie przeżyliście niezwykłą przygodę, dzięki której zrozumiałeś/łaś, jak ważne jest okazywanie serca innym. Twoje opowiadanie musi dowodzić, że bardzo dobrze znasz książkę K. Dickensa.


Pisząc opowiadanie twórcze uwzględnij:
- dialog,
- opis miejsce, postaci,
- wskaż cechy charakteru bohatera,
- zastosuj retrospekcję,
- zastosuj zwrot akcji (wtem, nagle, raptem, niespodzianie itp.)
- zakończ historie puentą.

Potrzebuje na juz daje naj



Odpowiedź :

Witaj Piotrze przyszedłem zdać raport ze sprawy pana Scrooge'a.

-Jak się mają sprawy?

-Bardzo dobrze,

-Może by tak trochę dokładniej!

-Oczywiście.Od czego mam zacząć.

-Od twoich odwiedzin.

-A więć poszedłem do niego domu ukazałem mu się w kołatce...

-A on cię oczywiście zignorował!

-Tak jest w nocy powiedziałem mu o swoim nieszczęsnym losie on powiedział że się poprawi ale w duch chyba we mnie nie wierzył. Zapowiedziałam mu przybycie 3 kolejnych duchów i odszedłem.

-A jak spełnił swoją misję duch przeszłych świąt????

-Doskonale!!!

-Czyli jak ???

-Przyszedł pokazał mu wszytkie jego wspomnienia: wigilię w szkolę, rozstanie z ukochaną z powodu skąpstwa pracę i wiele wiele innych ale najlepsze zostawił na koniec

-Co takiego?????

-Pokazał mu dwoje dzieci biedę i nędze a Enzeber uroczyście obiecał poporawę!!

-Wybornie, wybornie! I co dalej?

-Drugi duch też spełnij swojją misję należycie.Pokazał mu wigilię u swojego kancelisty i los jego synka mój przyjaciel w duchu go pokochał i postnowił mu pomóc. Zobaczył też święta u swojego kuzyna Freda i bawił się tam doskonale! Nawet jak obrazili bardzo się tym nie przejął.

-Aha bardzo dziwne... Jednak nabardziej mnie ciekawi jak zachwywałs ię przy trzecim duchu?

-Bał się potwornie. Zobaczył za jekiego ludzie go postrzegają, ujrzał złozdieji którzy okradli jego mieszkanie lcz przeraził się całkowicie gdy ujrzał swój nagrobek zapomniany i opuszcony....

-I naprwadę wszedł na wlaściwą drogę?

-Tak!!!!!!!!!!! Kazał chłopcu kupić największego inyka zpłacił mu za to i zaniósł go upieczonego do kaneclisty. Poszedł na obiad do swojego kuzyna. A dla syna swojego pracownika stał się jak ojciec, zapłacił za jego operację.

-Niesamowite!

-Ale to nie wszystko!

-A co jeszcze?

-Poszedł do Kościoła i pomaga bezdomnym!

-szanowny Marley'u spełniłeśswoją misję należycie i dlatego rozkuwam cię z tych łańcuchów abyś mógł cieszyć się życiem w niebie!!!!!!!

( z neta kiedyś tego używałam to było git)

Inne Pytanie