Odpowiedź:
Plac był duży. Wokół znajdowało się dużo domów i ogrodzenie. Żeby wejść do środka trzeba było przejść przez bramkę. Dla chłopców plac był bardzo ważnym miejscem. Dla Nemeczka szczególnie, kiedy dowiedział się, że jest chory i może nie dożyć jutra chciał być na tym placu, chciał właśnie tam umrzeć. W tamtym miejscu, na jego ukochanym placu. Na tym, na który codziennie chodził ze swoimi kolegami. Nikt nie chciał oddać placu nikomu, a szczególnie "Czerwonym Koszulom". Miał on dla nich bardzo duże znaczenie. Dzielnie walczyli o ten plac, tak dzielnie, aby nikt oprócz nich nie postawił na nim nogi. Działo się to aż do śmierci jednego z nich, Nemeczka.
Tyle chyba wystarczy, mam nadzieję, że pomogłam