Odpowiedź:
1.
,,Niejednego już z braci miałeś w swej opiece (...) i słyniesz jako biegły lekarz,, - Kryspus
,,To był zły duch, ale ja wziąłem go za anioła,, - Ursus
- Winicjusza - ,,obudził dotkliwy ból. W pierwszej chwili nie mógł zrozumieć, gdzie jest i co się z nim dzieje,,
,, Ten mały zgarbiony człowiek wydał się w tej chwili tym, czym był w istocie , to jest olbrzymem, który wzruszy świat z posad i zagarnie ludy i ziemie'' - Kryspus
2.
Przemiana Marka zaczęła się od tego, że zakochał się w Lejli i tak od rzymskiego żołnierza, egoistycznego i porywczego do pełnego miłości do bliźniego chrześcijanina dobiegła końca. Znalazł szczęście nie tylko u boku ukochanej, która została jego żoną, lecz także w nauce wyznawców Chrystusa, która uczyniła jego życie w pełni wartościowym, o czym napisał w liście do Petroniusza. W Chrystusie Marek Winicjusz odnalazł źródło spokoju i szczęścia.
Nastąpiła w nim głęboka przemiana, która stała się dowodem jego wytrwałości i siły
3.
,,Winicjuszowi, który miał ochotę rozpytać Ursusa a ojczysty kraj Ligii, słowa te sprawiły pewną przyjemność, albowiem rozmowa z człowiekiem wolnym, jakkolwiek prostym, mniejszą przynosiła ujmę jego rzymskiej i patrycjuszowskiej godności niż rozmowa z niewolnikiem, w którym ni prawo, ni obyczaj nie uznawały ludzkiej istoty.
- Toś ty nie Aulusów? - spytał
- Nie, panie. Ja służę Kallinie, jako służyłem jej matce, ale po dobrej woli.
Tu schował znów głowę w komin, by podmuchać na węgle, na które narzucił poprzednio drew, po czym wyjął ją i rzekł:
- U nas nie ma niewolników. ''
Wyjaśnienie: Nie jestem pewna czy o ten fragment chodzi, ale mam nadzieję że pomogłam.
