Odpowiedź:
- Pisarz uważał Dobrawę, za dobrą i wierzącą kobietę, która, gdy widziała, że jej mąż pogrąża się w grzechu zapragnęła go uratować.
- Według pisarza Dobrawą kierowały NIE chęci zjednoczenia tego "zepsutego świata", lecz korzyść jaką byłoby dobre życie po śmierci.
- Autor oceniał jej poczynania jako umyślne, zdrożne, dobre, czego potwierdzeniem jest zdanie " Umyślnie postępowała ona czas jakiś zdrożnie, aby później móc długo działać dobrze."
- Dowiadujemy się, że miał on ciężką pracę z nawróceniem pogan zamieszkujących polskie ziemie.