Moim zdaniem wiadome jest, że w miłości należy kierować się i rozumiem i miłością. Uważam tak ponieważ, odwołując się do lektury ,,Quo Vadis" Henryka Sienkiewicza, Marek Winicjusz ubóstwiał Ligie, lecz tylko ze względu na wygląd jego rozum mówił, że to bardzo piękna kobieta, jednak nie było w tej relacji żadnego uczucia. Zaistniało ono dopiero po rozwinięciu sie relacji bohaterów dzięki czemu mogli oni utworzyć piękny związek. Myśle, że jakbym miała wybierać pomiędzy jednym a drugim wybrałabym jednak rozum, ponieważ miłość nie zawsze jest dobra. Wręcz depresyjna i myląca. Udowadnia to lektura ,,Mały Książe". Książe zakochał się w Róży, nie widział poza nią świata pomimo tego że była ona bardzo zmienna i niemiłosiernie wymagająca, ich ,,związek" nie miał tak naprawdę równości co jest bardzo potrzebne we wspólnej relacji. To rozum podpowiedział Małemu Księciowi żeby od niej uciekł, a dzięki temu po późniejszym czasie i rozmowie relacja Róży z nim sie polepszyła.
Mam nadzieję że pomogłam i licze na naj, bye ^^