wypisz z wiersza Ojciec Objaśnia epitety i równania
"Tam, gdzie ten pro­mień rów­ni­ny do­ty­ka
I cień ucie­ka, jak­by biegł na­praw­dę,
War­sza­wa stoi, ze wszech stron od­kry­ta,
Mia­sto nie­sta­re, ale bar­dzo sław­ne.


Da­lej, gdzie z chmur­ki wi­szą desz­czu stru­ny,
Pod pa­gór­ka­mi z aka­cjo­wym ga­jem,
To Pra­ha. Nad nią za­mek wi­dać cud­ny,
Wspar­ty na gó­rze sta­rym oby­cza­jem.

To, co kra­inę bia­łą pia­ną dzie­li,
To Alpy. Czar­ność - to są lasy jo­dły.
Za nimi, w słoń­ca żół­te­go ką­pie­li
Ita­lia leży niby ta­lerz mo­dry.

Z pięk­nych miast, któ­rych wzno­si się tam wie­le,
Rzym roz­po­zna­cie, chrze­ści­jań­stwa sto­li­cę,
Po tych okrą­głych da­chach na ko­ście­le,
Czy­li świę­te­go Pio­tra ba­zy­li­ce.

A tam, na pół­noc, za mor­ską za­to­ką,
Gdzie mgły nie­bie­skiej chwie­je się rów­ni­na,
Pa­ryż chce wie­ży to­wa­rzy­szyć kro­kom
I sta­do mo­stów po­nad rze­ką wspi­na.

I inne mia­sta Pa­ry­żo­wi wtó­rzą
Szkłem ozdo­bio­ne, oku­te że­la­zem.
Ale na dzi­siaj by­ło­by za dużo.
Resz­tę opo­wiem kie­dyś in­nym ra­zem".



Odpowiedź :

Qathin
  • epitety:

pro­mień rów­ni­ny  

War­sza­wa (...) od­kry­ta,

Mia­sto nie­sta­re (...) sław­ne.

desz­czu stru­ny

aka­cjo­wym ga­jem

za­mek (...) cud­ny

sta­rym oby­cza­jem

bia­łą pia­ną  

lasy jo­dły

słoń­ca żół­te­go  

ta­lerz mo­dry

pięk­nych miast

chrze­ści­jań­stwa sto­li­cę

okrą­głych da­chach

świę­te­go Pio­tra

mor­ską za­to­ką

mgły nie­bie­skiej

sta­do mo­stów

inne mia­sta

(miasta) ozdo­bio­ne, oku­te

  • porównania

cień ucie­ka, jak­by biegł na­praw­dę

Ita­lia leży niby ta­lerz mo­dry.