Odpowiedź :
Odpowiedź:
Przywiązany do swego miejsca, rozmyślam o chwilach tu przeżytych,
tyle wspomnień, wartości - zostawiam mój dobytek.
Nie chcę żegnać tych terenów na, które w każdy dzień spoglądam,
wciąż nie jestem pewien, czy w właściwy kierunek spoglądam.
Niepewność, otulona w nadzieję - żegnam stare dzieje, lecz z wiarą w przyszłość się śmieję.
Ludzie, których znam, nie odejdą w zapomnienie - lecz, nie będzie ich przy mnie, to w mym odejściu cenię.
Chciałbym móc zabrać ze sobą, wszystkich mych bliskich,
jednak została mi nadzieja, nowoczesne dobytki.
Być może dzięki darom ówczesnego świata,
zobaczę i w innym kraju, mego stęsknionego brata.
Na zdjęciu uwidzę te persony, ten obraz,
uśmiechnę się, lub poczuję odraz.
Zostawiam miejsce z mieszanym uczuciem - czuję smutek, nadzieję,
lecz kto na początku płacze, ten na końcu się śmieje.
Dziś płaczę, że żegnam tych dobrych ludzi,
jutro zapomnę o złych przeżytych tu chwilach, a nowość mnie obudzi.
Zostawiam moje wątpliwości w mym sercu, tak jak i zostawiam to miejsce,
choć mój umysł się śmieje, to płacze moje serce.