Na początku: prowokowała go do prawienia komplementów, miała świadomość swojej urody i nie była skromna, mydliła mu oczy, irytowała go, złościła
Później: okazała mu miłość, nie robiła mu wymówek, uspokoiła go żeby się nie martwił, przyznała że była niemądra
Mam nadzieje ze pomogłam <33