Odpowiedź :
(rodzajniki dopasujesz sobie)
Przez przypadek wszedłem do tej starej szafy. Potknąłem się i zobaczyłem mnóstwo śniegu. Wstałem, otrzepałem się i moje oczy ujrzały piękną krainę. Nagle ktoś chwycił mnie za rękę i kilka osób zaczęło mnie nieść. Postawili mnie i zapytali się co tutaj robię. Ja nawet nie wiedziałem gdzie jestem. Wszystko mi opowiedzieli. Wyjaśnili, że trzeba pokonać Białą Czarownicę. Ta właśnie nadjeżdżała. Powiedzieli, żebym został, a oni się z nią rozprawią. Patrzyłem z ukrycia na walkę. Czułe ogromny strach, który opanowywał mnie od wewnątrz. W pewnym momencie ujrzałem, że ktoś z armii czarownicy próbuje uciec. Nie mogłem na to pozwolić, a że reszta była zajęta walką, musiałem wziąć sprawy w swoje ręce. Chwyciłem jakiś miecz, który znalazłem wcześniej i zaatakowałem wroga. Nie walczyłem z nim długo, ponieważ nawet nie próbował się bronić. Wygrałem. Wojna się skończyła, ja wróciłem do domu i wszystko było tak jak dawniej. Oprócz wspomnień i przeżyć, które się znacznie zmieniły...