Odpowiedź:
Latarnik powoli oswajał się z wyspą. Praca latarnika jest dość męcząca, głównie z powodu cìągĺej aktywnośności w postaci schodów. Skawiński potrzebował samotność i odpoczynku zawsze prowadził tryb życia w postaci tułaczki, więc przyzwyczajanie się do uroku samotności z pewnością trwało dość długo. Józef zaczytał się w patryjotyczniej epopei, ogromnie tęsknie za ojczystym krajem. Nigdy nie oswoił by się z latarnia tak mocno jak związany był z Polską.
Wyjaśnienie: Nie jestem pewna czy o to Ci chodziło.