Odpowiedź :
Odpowiedź:
1) utrata szansy na zdobycie pracy
Wprowadzenie rekrutera w błąd prawdopodobnie sprawi, że nie dojdzie do zawarcia umowy, a stracimy szanse zatrudnienia nie tylko w konkretnym przedsiębiorstwie ale i w branży
2) kara pozbawienia wolności
Podanie fałszywych danych, np. w odniesieniu do posiadanych kwalifikacji, stanowi wykroczenie. Staje się przestępstwem z chwilą przyjęcia pierwszego wynagrodzenia.
3) odpowiedzialność odszkodowawcza
Wprowadzenie pracodawcy w błąd sprawia, że narażamy go na poważne szkody finansowe. Zatrudniający musi np. dwukrotnie ponosić koszty rekrutacji. Wykonywanie obowiązków mimo braku stosownych uprawnień wywołuje dodatkowe komplikacje. Oszukany pracodawca ma prawo domagać się od nas odszkodowania. Kwota zadośćuczynienia może okazać się bardzo wysoka, ponieważ osoba, która świadomie wyrządziła szkodę, musi naprawić ją w pełnej wysokości.
4) narażenie się na duży stres.
Nawet jeśli pracodawca nie wykryje oszustwa podczas rekrutacji lub w pierwszych miesiącach współpracy, to osoba taka narażona jest na ciągły stres. Będzie musiała włożyć dużo pracy w “nadgonienie” innych pracowników i wciąż będzie się obawiała, że kłamstwa z procesu rekrutacji wyjdą na jaw.
5) narazenie się na konflikt z przełożonym i współpracownikami. Nikt nie lubi pracować z osobami, które np. bez przerwy proszą o pomoc lub nie radzą sobie z podstawowymi obowiązkami, które miały być dla nich pestką. Współpracownicy szybko zauważą, że dana osoba nie posiada danych umiejętności
Wyjaśnienie: