Odpowiedź :
Cześć Piotrek,
Piszę do Ciebie, by opowiedzieć Ci o lekturze, którą ostatnio przeczytałem, chciałbym Ci przedstawić losy głównego bohatera - Janka Muzykanta.
Janek urodził się w biednej, chłopskiej rodzinie. Był bardzo słabym chłopcem. Wszyscy myśleli, że nie przeżyje. On jednak, pomimo swojej choroby ciągle żył. Kiedy miał cztery lata jego zdrowie nagle polepszyło się. Janek już od najmłodszych lat interesował się muzyką. Zawsze z fascynacją wsłuchiwał się w dźwięki przyrody i rozmaitych instrumentów.
Najbardziej jednak podobały mu się dźwięki, jakie wydawały skrzypce.
Gdy bohater miał dziesięć lat, samodzielnie wykonał prosty instrument, przypominający skrzypce. Był szczęśliwy, że może na nich grać. Zdawał sobie sprawę jednak z tego, że Państwo, mieszkający w pobliskim dworze, posiadają prawdziwe skrzypce, o których tak bardzo marzył.
Zdecydował się więc przyjrzeć się im z bliska. Zakradł się do kredensu, gdzie były schowane. Bardzo mu się podobały, więc przyglądał się im z zachwytem. Lecz gdy tylko dotknął skrzypiec, struny wydały dźwięk. Lokaj przyłapał Janka i oskarżył chłopca o kradzież. Za karę zbito chłopca tak dotkliwie, że po trzech dniach umarł.
Bardzo poruszyła mnie ta historia, może teraz i Ty ją przeczytasz? Daj znać!
Pozdrawiam
(Podpis)
Piszę do Ciebie, by opowiedzieć Ci o lekturze, którą ostatnio przeczytałem, chciałbym Ci przedstawić losy głównego bohatera - Janka Muzykanta.
Janek urodził się w biednej, chłopskiej rodzinie. Był bardzo słabym chłopcem. Wszyscy myśleli, że nie przeżyje. On jednak, pomimo swojej choroby ciągle żył. Kiedy miał cztery lata jego zdrowie nagle polepszyło się. Janek już od najmłodszych lat interesował się muzyką. Zawsze z fascynacją wsłuchiwał się w dźwięki przyrody i rozmaitych instrumentów.
Najbardziej jednak podobały mu się dźwięki, jakie wydawały skrzypce.
Gdy bohater miał dziesięć lat, samodzielnie wykonał prosty instrument, przypominający skrzypce. Był szczęśliwy, że może na nich grać. Zdawał sobie sprawę jednak z tego, że Państwo, mieszkający w pobliskim dworze, posiadają prawdziwe skrzypce, o których tak bardzo marzył.
Zdecydował się więc przyjrzeć się im z bliska. Zakradł się do kredensu, gdzie były schowane. Bardzo mu się podobały, więc przyglądał się im z zachwytem. Lecz gdy tylko dotknął skrzypiec, struny wydały dźwięk. Lokaj przyłapał Janka i oskarżył chłopca o kradzież. Za karę zbito chłopca tak dotkliwie, że po trzech dniach umarł.
Bardzo poruszyła mnie ta historia, może teraz i Ty ją przeczytasz? Daj znać!
Pozdrawiam
(Podpis)