Odpowiedź :
Odpowiedź:
Ekipa Edwarda Gierka i Piotra Jaroszewicza, nauczona przykładem poprzedników, postanowiła pogodzić szybki wzrost gospodarczy ze wzrostem stopy życiowej.
Ekipa Edwarda Gierka i Piotra Jaroszewicza, nauczona przykładem poprzedników, postanowiła pogodzić szybki wzrost gospodarczy ze wzrostem stopy życiowej. Nastąpiła największa w historii PRL akcja industrializacyjna. Sztandarową inwestycją dekady była budowa Huty Katowice w Dąbrowie Górniczej. Rozpoczęto tworzenie dwóch nowych zagłębi – koło Bełchatowa (węgiel brunatny i energetyka) i Lublina (węgiel kamienny). Inwestowano również w modernizację hut w Ostrowcu Świętokrzyskim i Zawierciu oraz w Zagłębiu Miedziowym. Rozbudowywano przemysł chemiczny w Płocku, Puławach, Toruniu i Włocławku. Na Wybrzeżu Gdańskim wybudowano Gdańskie Zakłady Rafineryjne i Port Północny.
Ekipa Edwarda Gierka i Piotra Jaroszewicza, nauczona przykładem poprzedników, postanowiła pogodzić szybki wzrost gospodarczy ze wzrostem stopy życiowej. Nastąpiła największa w historii PRL akcja industrializacyjna. Sztandarową inwestycją dekady była budowa Huty Katowice w Dąbrowie Górniczej. Rozpoczęto tworzenie dwóch nowych zagłębi – koło Bełchatowa (węgiel brunatny i energetyka) i Lublina (węgiel kamienny). Inwestowano również w modernizację hut w Ostrowcu Świętokrzyskim i Zawierciu oraz w Zagłębiu Miedziowym. Rozbudowywano przemysł chemiczny w Płocku, Puławach, Toruniu i Włocławku. Na Wybrzeżu Gdańskim wybudowano Gdańskie Zakłady Rafineryjne i Port Północny.Równocześnie poprawiała się zasobność portfeli Polaków. Gierek dochodząc do władzy zawiesił forsowaną przez wcześniejszą ekipę podwyżkę cen żywności. Rosły natomiast w szybkim tempie płace.
Ekipa Edwarda Gierka i Piotra Jaroszewicza, nauczona przykładem poprzedników, postanowiła pogodzić szybki wzrost gospodarczy ze wzrostem stopy życiowej. Nastąpiła największa w historii PRL akcja industrializacyjna. Sztandarową inwestycją dekady była budowa Huty Katowice w Dąbrowie Górniczej. Rozpoczęto tworzenie dwóch nowych zagłębi – koło Bełchatowa (węgiel brunatny i energetyka) i Lublina (węgiel kamienny). Inwestowano również w modernizację hut w Ostrowcu Świętokrzyskim i Zawierciu oraz w Zagłębiu Miedziowym. Rozbudowywano przemysł chemiczny w Płocku, Puławach, Toruniu i Włocławku. Na Wybrzeżu Gdańskim wybudowano Gdańskie Zakłady Rafineryjne i Port Północny.Równocześnie poprawiała się zasobność portfeli Polaków. Gierek dochodząc do władzy zawiesił forsowaną przez wcześniejszą ekipę podwyżkę cen żywności. Rosły natomiast w szybkim tempie płace.Dobrobyt na kredyt nie mógł trwać wiecznie – zagraniczni wierzyciele zaczęli domagać się zwrotu pożyczek. Polityka podnoszenia płac przy jednoczesnym zamrożeniu cen zaowocowała pojawieniem się w połowie lat 70. tzw. nawisu inflacyjnego – czyli pieniędzy gotowych do wydania w momencie „upolowania” w sklepie jakiegokolwiek atrakcyjnego towaru. Ludzie bali się bowiem deprecjacji oszczędności i podwyżek cen. Ze sklepów znikały więc towary, zaczęły pojawiać się puste półki.
Ekipa Edwarda Gierka i Piotra Jaroszewicza, nauczona przykładem poprzedników, postanowiła pogodzić szybki wzrost gospodarczy ze wzrostem stopy życiowej. Nastąpiła największa w historii PRL akcja industrializacyjna. Sztandarową inwestycją dekady była budowa Huty Katowice w Dąbrowie Górniczej. Rozpoczęto tworzenie dwóch nowych zagłębi – koło Bełchatowa (węgiel brunatny i energetyka) i Lublina (węgiel kamienny). Inwestowano również w modernizację hut w Ostrowcu Świętokrzyskim i Zawierciu oraz w Zagłębiu Miedziowym. Rozbudowywano przemysł chemiczny w Płocku, Puławach, Toruniu i Włocławku. Na Wybrzeżu Gdańskim wybudowano Gdańskie Zakłady Rafineryjne i Port Północny.Równocześnie poprawiała się zasobność portfeli Polaków. Gierek dochodząc do władzy zawiesił forsowaną przez wcześniejszą ekipę podwyżkę cen żywności. Rosły natomiast w szybkim tempie płace.Dobrobyt na kredyt nie mógł trwać wiecznie – zagraniczni wierzyciele zaczęli domagać się zwrotu pożyczek. Polityka podnoszenia płac przy jednoczesnym zamrożeniu cen zaowocowała pojawieniem się w połowie lat 70. tzw. nawisu inflacyjnego – czyli pieniędzy gotowych do wydania w momencie „upolowania” w sklepie jakiegokolwiek atrakcyjnego towaru. Ludzie bali się bowiem deprecjacji oszczędności i podwyżek cen. Ze sklepów znikały więc towary, zaczęły pojawiać się puste półki.Dodatkowo w 1975 r. doszło do załamania równowagi na rynku artykułów żywnościowych. Konieczność jego zrównoważenia wymusiła na rządzie unikaną do tej pory podwyżkę cen.
Liczę na naj