Odpowiedź :
data, miejsce
Drogi Janie,
Dowiedziawszy się o twojej tragedii, piszę ten list, aby Cię wesprzeć w tych jakże trudnych dla Ciebie chwilach.
Na wieść o śmierci Twojej ukochanej Urszuli, jest mi bardzo przykro. Sam nie tak dawno doświadczyłem równie smutnej i przygnębiającej sytuacji, i przyznaję, że w pełni rozumiem co teraz czujesz i jak Ci przykro. Niemniej jednak muszę Ci powiedzieć : Trzeba żyć dalej! Nie smuć się tak, bo twój żywot jeszcze się nie skończył. W pełni rozumiem że to jest takie łatwe do wypowiedzenia, a trudne do wykonania, jednak nie wolno tracić czasu na opłakiwanie sytuacji, na którą nie możesz już wpłynąć. Czytałem Twoje treny dotyczące twojej córki i przyznam, że pięknie opisałeś w nich obraz swojej córki i swoje przytłoczenie. Mimo, że nigdy jej nie widziałem, dzięki nim potrafię ją sobie idealnie wyobrazić.
Chciałbym, abyś wiedział, że nie jesteś sam, a jeżeli będziesz czegoś potrzebował, w każdej chwili możesz zwrócić się do mnie, pomogę Ci.
Jeżeli masz ochotę na spotkanie, odpisz, ustalimy co i jak. Trzymaj się.
Szczere kondolencje,
Twój/Twoja (Imię)