Odpowiedź :
Odpowiedź:
Pozwólcie, że opowiem wam pewną historię, która zmieniła mój pogląd na aktualną sytuację.
Pewnego dnia, w moim domu zabrakło prądu. Moja mama właśnie gotowala kolacje, mój tata wrócił z pracy i chciał iść sie wykąpać, a trochę trudno kąpać sie po ciemku. A ja właśnie wziąłem sie za odrabianie zdalnych lekcji na komputerze, ale brak prądu mi tego zabronił. Uznałem/łam że to Jeszce gorsze niż aktualna sytuacja związana z pandemia wirusa. Nke dość ze nie moge spotykać sie ze znajomymi a nawet wychodzić z domu, to w dodatku nie ma prądu. Poszlem do kuchni po świeczki i zapaliłem jedna po drugiej, aby w domu zrobiło sie jasno. Wtedy moja mama przyszła do mnie do pokoju i zaproponowała rodzinną grę w chińczyka. Potem zaczęliśmy grac we wszystkie możliwe gry jakie tylko mieliśmy w domu, oglądaliśmy rodzinne zdjecia, rodzice opowiadali mi historie ze swojego dzieciństwa. Smialismy sie razem przez 2 godziny! Aż nagle włączyli prąd.
- nie było prądu aż 5 godzin-powiedziała mama
-zgadza się - powiedział tata. Nie czułem/łam aby minelo az 5 godzin.
Ta sytuacja uświadomiła mi, że odłączenie prądu raz na jakiś czas wcale nie jest takie złe.
Wyjaśnienie: