Odpowiedź :
Odpowiedź:
"Goście" rozumiem jako duchy, a więc
Józio i Rózia - za życia byli wesołymi dziećmi, które jedyne co robiły to bawiły się. Prosiły o dwa ziarnka gorczycy, ponieważ by być w niebie trzeba było doznać goryczy. Odpuszczono im winy.
Zosia - za życia była młodą dziewczyną, pasterką, adorowaną przez dużą ilość chłopców, których odrzucała. Żyła zawsze z głową w chmurach, w krainie wyobraźni. Prosi by młodzieńcy podbiegli do niej i pomogli jej zejść na ziemię, ponieważ jako duch jest wiecznie szargana przez wiatr. Chłopcy chcą spełnić jej prośbę, ale nie udaje to się. Guślarz mówi, by się nie martwiła, bo za dwa lata i tak pójdzie do nieba
Widmo Złego Pana - za życia był srogim szlachcicem, który wyrzucił w wigilię głodującą i zmarznietą rodzinę. Był bardzo surowy i zły. Prosił o jakiekolwiek jedzenie, ponieważ jego karą był wieczny głód i pragnienie. Nie udaje się to, a jego winy nie zostają odpuszczone
Widmo z krwawą raną na sercu - nie wiadomo o nim nic