Odpowiedź :
Odpowiedź:
Nie dam Ci definicji ani biografii Chopina - nie o to chodzi...
Dla mnie Chopin to inspiracja i wspomnienia.
Inspiracją jest dla wielu głównie młodych ludzi, którzy stają w szranki o laury na Międzynarodowym Konkursie Chopinowskim co 5 lat. Tak jak sportowcy ćwiczą całe lata by móc startować w olimpiadach, tak wiruozi fortepianu walczą o medale w konkursie poświęconym w całości jednemu kompozytorowi, Chopinowi.
Chopin to smutek i rozterka. Jego muzyka często sprawia, że człowiek staje się nostalgiczny. Prawie można sobie wyobrazić tamte czasy, środowisko, w którym się wychował, stroje oraz jego samego.
Jego muzyka wykorzystywana była w wielu filmach i serialach.
Noce i dnie - historia Barbary i Bogumiła. W pierwszym odcinku serialu (zacznij od 26 minuty), gdzie muzyka Chopina, smutna i przejmująca przeplata się z walcem Waldemara Kazaneckiego, a myśli Basi biegną od szarej rzeczywistości w podupadającym dworku, ruderze właściwie, do wspomnień z pięknym panem Toliboskim, którego kochała... Bród i bieda zatęchłych obór z muzyką Chopina na przeciw porywającego walca i wspomnień romantycznej miłości! Ten kontrast aż boli.
Albo film "Con Amore" - historia miłości, a w tle konkurs chopinowski i decyzje życiowe, ktore młodzi ludzie muszą podjąć za siebie, za bliskich... a także konsekwencje tych decyzji. A wszytko z Chopinem w tle.
Albo film "Chopin. Pragnienie miłości" w reżyserii Jerzego Antczaka, pokazujący życie dorosłego kompozytora, w Polsce i na emigracji. Chopin zbuntowany, Chopin kapryśny, Chopin kochany, a w końcu chory i umierający.
Ile osób zapytasz, dla każdej Chopin będzie oznaczał coś innego, dla każdej będzie innym wspomnieniem, inną inspiracją.
Wyjaśnienie: