Kartkę z pamiętnika Skawińskiego z Latarnika pls daje najjj​



Odpowiedź :

Odpowiedź:

I przyszedł ten dzień .

Dzień , w którym otrzymałem książkę pt. " Pan Tadeusz " .

Czekałem na nią od dawna z utęsknieniem.

Gdy dotknąłem książki dreszcze przeszły mi po całym ciele .

Ręce zaczęły mi drżeć , oczy zalały się łzami , a gardło ściskał się tak mocno , że myślałem , że to już mój koniec , że się zaraz uduszę .

Gdy opanowałem się i otworzyłem książkę zachłannie zacząłem biegać oczami po linijkach .

Zacząłem czytać i czytać .

Serce biło mi szybko , krew w skroniach pulsowała i z obawy o to , co się może stać że mną - zamknąłem książkę .

Upłynęło parę minut , uspokoiłem się trochę i zacząłem czytać od początku .

Nie wiem , nie umiem wytłumaczyć , co stało się ze mną , że zapomniałem zapalić lampę , która bezpiecznie prowadziła statki .

Nie mogłem oderwać się od epopei , zapomniałem o wszystkim , a w głowie szumiały jedynie : powrót , Ojczyzna .

To , co się stało że mną jest nie do określenia , niezrozumiałe i brak mi słów , aby opisać swoje przeżycia gdy zagłębiłem się w dalsze czytanie .

Wszystkie wspomnienia z kraju powróciły , żal i ogromną tęsknota doprowadziły do tragedii .

Wiem , że teraz stracę pracę , znów tułaczka i nieznane , ale już nie jestem sam - mam że sobą kawałek Ojczyzny , mam " Pana Tadeusza " I motywację do powrotu do kraju .