Odpowiedź:
W mojej rodzinie lany poniedziałek wygląda jak normalny dzień ale tylko do godziny 6 rano, kiedy biorę z bratem wiadra wody i oblewamy naszych rodziców. W momencie gdy razem z bratem wychodzimy do szkoły rodzice oblewają nas wodą z pistoletów na wodę, następnie dają je nam i mówią żeby po drodze do szkoły zostawić je w domu babci. Kiedy po szkole wracamy do domu to czekają tam na nas nasi kuzyni z wężem ogrodowym i wtedy na ogródku zaczyna się prawdziwa wojna. Wieczorem kiedy kuzyni pojadą oglądamy na telewizorze filmy które nasza mama nagrywała podczas tego dnia.
Wyjaśnienie: