1.Opis szpitala i pracujących tam ludzi może budzić skojarzenia z odrębną rzeczywistością, w której panuje zupełnie inny porządek. Również określenie padającego światła jako zbliżonego do światła z akwarium oraz szczelnie zamknięte okna wskazują na odseparowanie tego miejsca i przebywających tam ludzi. Pielęgniarze i lekarze noszą maski, co sprawia, że rozmowa z nimi wydaje się być nierzeczywista. Taki sposób przedstawienia podkreśla osamotnienie chorych oraz wręcz nierealną atmosferę wywołaną pojawieniem się dżumy.
2.Rambert uważa, że wstyd nie pozwoliłby mu wrócić do ukochanej kobiety. Nie chce więc, by szczęście stało się wyłącznie jego udziałem. Ponadto czuje solidarność z innymi mieszkańcami miasta, dzieli ich los: "Ale teraz, kiedy zobaczyłem to, co zobaczyłem, wiem, że jestem stąd, czy chcę tego, czy nie chcę. Ta sprawa dotyczy nas wszystkich".
3.Dziennikarz mógłby się wstydzić tego, że opuścił miasto z egoistycznych powodów. Tym samym odciąłby się od losów innych mieszkańców Oranu, nie zrobiłby niczego, by im pomóc w walce z dżumą.
4.Niestety nie mam:(
