Rozwiązane

Grupy krwi mogą być wykorzystywane w przypadku ustalenia ojcostwa. Przeanalizujmy następujący przypadek: mężczyzna żąda rozwodu, argumentując to niewiernością żony. Dwoje pierwszych dzieci urodzonych w tym małżeństwie ma grupy krwi odpowiednio: O i AB. Trzecie dziecko, którego mężczyzna nie chce uznać za swoje ma grupę krwi B. Czy już na tej podstawie można powiedzieć, że mężczyzna nie jest ojcem dziecka? Wykonano również analizę systemu M- N (M i N są współdominujące). Trzecie dziecko ma grupa M, mężczyzna ma N. Jakie można wyciągnąć wnioski?
Daje naj



Odpowiedź :

Po grupach krwi dwójki pierwszych rdzieci, które ojciec uznaje za swoje, można określić, że rodzice mają grupy krwi A i B odpowiednio warunkowane allelami (I^(A) i) oraz (I^(B) i), bo tylko wtedy byłoby możliwe urodzenie się dzieci o grupach krwi 0 i AB. Więc możliwe byłoby również urodzenie się dziecka z grupą krwi B (warunkowaną allelami (I^(B) i)- na podstawie grup w układzie AB0, nie można w tym przypadku określić czy mężczyzna nie jest ojcem trzeciego dziecka.

Natomiast system M-N już daje taką możliwość w tym przypadku - ponieważ mężczyzna ma grupę N, w zależności od grupy krwi matki w tym układzie, jego dzieci mogłyby mieć albo grupę MN albo N, więc dziecko o grupie krwi M, nie jest jego.

Inne Pytanie