Nazywam się Klara. Mieszkam w starym zamku z moim stryjem. Mój wuj od jakiegoś czasu toczy spór z sąsiadem o mur graniczny. Nieustannie się kłócą. Chyba nie ma dnia żeby nie było jakiejś sprzeczki. Starsznie mnie to męczy. Czy tak trudno jest dorosłym ludziom załatwić tak banalną sprawę? Cóż... Kiedys wymyślę coś żeby temu przeciwstawic, bo ciężko z tym wytrzymać.