Odpowiedź:
Najbrzydszy chrząszcz z blond włosami pojechał do Kopenhagi z jedną chusteczką.Był on dyrygentem i miał remont w mieszkaniu więc wyjechał bo było mu tam niewygodnie.Skonstruował sobie plan że pojedzie ciężarówką na Sahare tam uprzątnie wóz i odwiedzi swoje niezamożne ciotki czarownice.Zostawił komentarz o swojej ulubionej stołówce gdzie pił jedynie kompot i wyjechał w podróż.Kiedy był już na miejscu wszedł do przedpokoju i nic nie widział ale słyszał korespondencję czarownic, nagle zrobił mu się łupież na włosach wystraszył się tego zjawiska i uciekł i nikt go do tej pory nie widział.
Mam nadzieję że o to chodziło
Miłego dzionka :)